Zanim napiszę to co dzisiaj zamierzałam odpowiem na pytania postawione mi w ostatnim komentarzu poprzedniego wpisu
"Jakiś wolontariat ? Dzieci? Szpital, dom dziecka ?"
Chyba nie o to mi chodziło. To są sprawy i rzeczy , które są w moim życiu obecne , bo pomaganie innym jest dla mnie czymś normalnym. Od kiedy nie ma mamy , staram się teraz doglądać moją Ciocię , czyli Matkę Chrzestną , która ma lat 83 , a wujek lat 86.....
Mamy sąsiadka jest w szpitalu , to lecę ją odwiedzić. Jestem dla każdego , kto potrzebuje pomocy , bo tak zostałam wychowana.
Poza tym przecież pracuję . To nie chodzi o zajęcie się czymś , czy o "zabicie czasu".
Być może , kiedy moje siostrzenice wyjdą za mąż , będą miały dzieci to wtedy odnajdę swój sens...
Gdzieś w podświadomości jakby na to czekam i być może to właśnie będzie to o co mi chodzi . Zobaczymy.
Od wczoraj u mnie jest totalna zima ! Od wczoraj sypie śnieg ! Trochę więc miałam obawy , kiedy z siostrą i dziewczynami wyruszyłyśmy w drogę. Dwa razy w roku u producenta markowego obuwia jest kiermasz . Trwa tylko trzy dni. Marki takie jak Kazar , Ochnik , Solo Femme , Ewa Minge , Makalu , Salamander.... W niewielkim pomieszczeniu powykładane są buty ( jeden but do przymierzenia) , różne fasony , marki i rozmiary. Myślę , że są to jakieś nadwyżki , albo próbne partie ? wyprzedaż kolekcji ? I dostępne jest tylko to co jest wystawione. Trafisz na swój rozmiar i coś co ci się podoba to trzymasz buta w ręce i nie oddajesz już nikomu :) Każdy but ma kartkę z numerem ewidencyjnym . Rzadko kiedy trafiają się dwie takie same pary , czy ten sam fason i inny rozmiar. Kiedy pojechałam tam w ubiegłym roku kupiłam 6 par butów ! Teraz już tylko...5 !
Buty są skórzane , naprawdę ładne i eleganckie , w normalnej sprzedaży w cenach ponad 300 PLN ! Właśnie sprawdziłam kilka cen naszych fasonów . Nawet z rabatami ceny są niesamowite. W sklepie nigdy bym nie kupiła tak drogich butów. Bo ja za tyle to mam właśnie prawie 5 par.... :) Niskie czarne i szare na lato , pełne zamszowe w cudownym bordowym kolorze na wyższym słupku i z ozdobą na przodzie , granatowe lakierowane bez pięt i granatowe pełne zamszowe trochę niższe . Bordo to pełna ekstrawagancja , ale są piękne no i skoro były w moim rozmiarze ... :) Siostra i dziewczyny też sobie nie żałowały :) Bagażnik butów :)))))
Jestem z siebie zadowolona . Butów i torebek nigdy dosyć !
Cudownie, nie ma to jak zakupy. Mało rzeczy tak poprawia humor, chociaż z moim rozmiarem, to jednak „butowe” zakupy doprowadzają mnie do szału.
OdpowiedzUsuńManiaczka butów i torebek? Nieźle zaszalałaś :)
OdpowiedzUsuńJa raczej kupuje jak już musze.
Maniaczka głównie torebek :))) Chyba nawet nie chcę się przyznać ile ich mam :)))) To za sprawą mojej koleżanki , która dawno temu pracowała przy ich produkcji , a wypłatę czasami dostawała w tej formie. Ja wtedy pomagając jej -odkupowałam je od niej. I tak się zaczęła moja mania. Teraz buty to pasja moich siostrzenic , a ja tak przy okazji :))))
OdpowiedzUsuńFajny taki kiermasz :)
OdpowiedzUsuńI choć nie jestem maniakiem kupowania, a wręcz przeciwnie - nienawidzę chodzić po sklepach, pewnie bym się skusiła na taką okazję :)