piątek, 20 września 2019

39.Wracam do własnego życia

Minęło sporo czasu od ostatniego wpisu.
Wiele się wydarzyło . Pewnie wyleję z siebie te kilka miesięcy , ale jeszcze nie teraz.

W moim życiu ciągle jest pustka i nic tego nie zmieni , ale wiem , że kocham tą moją samotnię.
Było mi jej brak.

Zawirowania w domu - siostra z szwagrem mieszkali u mnie  prawie cztery miesiące bo robi totalny remont , potem robiłam ja , taki delikatny... W pracy  zawirowania , że nawet nie chce się gadać.
W międzyczasie wizyta Jotki....

Jestem znowu zmęczona  całym tym życiem.....

No ale jak to mawia młodzież jeszcze jakoś "ogarniam".

4 komentarze:

  1. Jak ogarniasz, to nie jest tak żle :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że wróciłaś. Wszędzie dobrze, fajnie pobyć z ludźmi, super gdy się dużo dzieje, ale móc wrócić do swojej samotni - bezcenne 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Molly, czekam na Ciebie. Gdzie się podziewasz? Co porabiasz? Jak się czujesz? Odezwij się.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zlituj się, Kobieto i napisz, co się u Ciebie dzieje :)

    OdpowiedzUsuń